Odwieczny amerykanski dylemat zwiazany ze swietem Thanksgiving to nazwa nadzienia do indyka. Teoretycznie "stuffing" to cos co powinno sie wpakowac do ptaszydla, ale poniewaz nadziane ptaszydlo piecze sie duzo dluzej i zachodzi ryzyko niedopieczenia i wzrostu bakterii to najczesciej nadzienie piecze sie osobno i wtedy niektorzy nazywaja je "dressing".
Mnie tam wsio ryba, wazne zeby bylo, zeby bylo smaczne i co roku inne.
Na szczescie pomyslow na nadzienie jest od groma i ciut ciut, wiec jest w czym wybierac, przebierac i kombinowac. Tradycyjne, najbardziej popularne nadzienie to chleb i warzywa, czasem dodatek surowej wloskiej kielbasy. Mniej tradycyjne to wszystko co mozna polaczyc w ladna kombinacje smakowa. Ja tam wiadomo do tradycjonalistow nie naleze, wiec w tym roku wybor padl na bardzo lekkie nadzienie z wiejskiego chleba i zielska zwanego - kale.
Nie wiem jak sie kale nazwya po polsku, wiec zamieszczam link do angielskiej wikipedii z nadzieja, ze ktos zielsko pozna i mnie uswiadomi w kwestii polskiego nazewnictwa
http://en.wikipedia.org/wiki/Kale
Nadzienie z chleba, kale i pinioli
1 bochenek (500g) wiejskiego chleba
2 lyzki stolowe oliwy z oliwek EV (extra virgin)
4 zabki rozgniecionego czosnku
60g masla
1/3 cup piniolii
2 cups cebuli posiekanej w kostke
6 cups lisci kale pokrojonych w duze kawalki
1 lyzka stolowa swiezego tymianku
2 cups wywaru z indyka, lub kurczaka
1/3 cup suszonych zurawin
1/2 lyzeczki otartej skorki z cytryny
Chleb pokoric w kromki, odciac skorke i pokroic w duza (2cm) kostke, skropic oliwka wymieszana z czosnkiem i zrumienic w piekarniku na grzanki. Przelozyc do duzej miski.
Na duzej patelni rozgrzac lyzke masla i dodac piniole, podsmazyc az do delikatnego zbrazowienia. Lyzka z dziurkami wyjac piniole i dodac do grzanek z chleba.
Do patelni dodac reszte masla i cebule, smazyc az do zbrazowienia, dodac pokrojone liscie kale, tymianek. Smazyc az liscie zmiekna i wszystko przelozyc do miski z grzankami.
Do patelni wlac wywar z indyka lub kurczaka, podgrzac i cieply wywar dolewac do grzanek w czasie wyrabiania, dodac zurawiny i skorke z cytryny. Calosc ma byc wilgotna ale nie rozciapana;))
Przelozyc do naczynia zaroodpornego wysmarowanego maslem i zapiec bez przykrycia przez 30 min. w temp. ok 170C.
Niestety nie zrobilam zdjecia samego nadzienia, ale za to dysponuje zdjeciem mojego dziekczynnego talerza z indykiem i wszystkimi dodatkami i tu widac nadzienie.
Nadzienie na tym zdjeciu jest na dole, widac kawalki grzanek i liscie kale, niestety inne dodatki sa niewidoczne.
Jarmuz sie to nazywa. W Szwecyi przysmak bozonarodzeniowy :-)
ReplyDeleteMarioAgdaleno--> No prosze, co dwie glowy to nie jedna:) Dziekuje za info:))
ReplyDeleteNa przyszłość warto w wiki klikać w panelu po lewej w język polski, jeśli się pojawia - wtedy masz odpowiedni polski artykuł z nazwą:
ReplyDeletehttp://pl.wikipedia.org/wiki/Jarmu%C5%BC