Makaronow nie jadamy za wiele, wiec tych zrobionych zapasow tez nie ubywa.
Przepis na pesto jest tutaj.
A teraz przystepujemy do zupy:)
Najpierw opalilam dwie czerwone papryki, mozna to zrobic w piekarniku, ale ja zrobilam normalnie na palniku gazowym. Trzeba tylko stac i obracac papryke, tak aby skora sie dokladnie zweglila. Takie opalone czarne papryki wrzucamy na 5-8 minut do papierowej torby, albo owijamy recznikiem papierowym i wrzucamy do plastikowego ziplock lub innej plastikowej torebki.
Po kilku minutach jak papryki ostygna to bardzo latwo schodzi z nich zweglona skora, wycinamy nasiona i kroimy w paski, lub kostke jak tam komu w glowie gra.
Nastepnie na dno garnka, w ktorym bedziemy gotowac zupe wlewamy troche oliwy z oliwek i wrzucamy kilka zabkow czosnku pokrojone w plasterki, albo posiekane. Jak czosnek zacznie pachniec dosypujemy troche red pepper flakes (to jest mieszanka suchej skory i ziarenek z ostrej papryki).
Nastepnie dodajemy do tego wyplukana fasole z puszki, ja dalam czerwona bo akurat taka mialam w domu, ale w przepisie byla biala. Fasola, to fasola, z biala zupa pewnie mialaby nieco ladniejszy wyglad, ale co tam:) Dodajemy do tego szklanke wody i gotujemy na malym ogniu az zacznie troche gestniec. Teraz kolej na pesto i tarty parmesan. Parmesan zageszcza calosc, wiec teraz dodajemy gotowany wywar z kurczaka, ktorym regulujemy gestosc zupy. Dodajemy tez siekany seler lodygowy. Na koniec gotowania kiedy seler i fasola sa miekkie dodajemy wczesniej posiekana papryke i posiekane oliwki.
Ja jak zwykle gotowalam te zupe "na oko", bo gotowalam duzo wieksza ilosc niz przewidywal przepis, ale postaram sie podac mniej wiecej ilosci skladnikow jakie byly w przepisie:
5 zabkow czosnku
szczypta red pepper flakes
2 puszki fasoli
1 cup wody
3 lyzki stolowe pesto
2 lyzki stolowe tartego parmesanu
3 cups wywaru z kurczaka
1 cup posiekanego selera lodygowego
1/4 cup papryki
1/4 cup oliwek
Z tego wszystkiego ja dalam zdecydowanie wiecej pepper flakes i pesto, bo lubimy ostre i lubimy pesto:))
Zupa jest naprawde dobra i niecodzienna, mysle, ze jak ktos lubi pesto, to na pewno bedzie mu smakowala.